Polska truje Europę rtęcią. Z Elektrowni Bełchatów w rok uleciało jej 18 razy więcej, niż deklarowała

Polska truje Europę rtęcią. Z Elektrowni Bełchatów w rok uleciało jej 18 razy więcej, niż deklarowała

Rtęć, zaraz po plutonie, jest najbardziej toksycznym pierwiastkiem, który zagraża zdrowiu i życiu. W 2016 r. tylko z jednej elektrowni PGE uleciały jej prawie 3 tony. To więcej, niż produkuje cały hiszpański przemysł. I aż o 1800 proc. więcej, niż deklarowała firma – donosi we wtorek „Gazeta Wyborcza”.

Dziennik dotarł do danych Europejskiego Rejestru Uwalniania i Transferu Zanieczyszczeń (E-PRTR) opartych na rzeczywistych pomiarach zanieczyszczeń. To one, jak twierdzi gazeta, po raz pierwszy „pokazują prawdę o skali zanieczyszczeń z elektrowni węglowych”. Dotyczą roku 2016 r. Wcześniej elektrownie same deklarowały poziom emitowanej przez siebie rtęci w oparciu o tzw. własny wskaźnik referencyjny. W przypadku Bełchatowa – największej na świecie elektrowni węglowej należącej do Polskiej Grupy Energetycznej – w 2015 r. miało to być „zaledwie” 160 kg. Rok i dwa lata wcześniej – podobnie. Tymczasem dane E-PRTR pokazują, że w 2016 r. rzeczywista emisja toksycznego pierwiastka wyniosła aż 2,82 t. To o 1800 proc. więcej od deklaracji z poprzednich lat.

Zdaniem cytowanego przez „Gazetę Wyborczą” dr. hab. Leszka Pazderskiego, chemika, eksperta Greenpeace Polska ds. polityki ekologicznej, „można domniemywać, że w poprzednich latach emisje rtęci były niedoszacowane i podobne do tych z 2016 r., a nie takie, jak raportowano wcześniej”.

Jak tłumaczy, rtęć jest jednym z najbardziej niebezpiecznych metali ciężkich, który ma zdolność do przekształcania się w związki organiczne. To powoduje, jak tłumaczy dziennikowi, że z gleby i wody włącza się w łańcuch pokarmowy i akumuluje – np. w mięsie ryb. – Jest szczególnie niebezpieczny dla kobiet w ciąży – dodaje ekspert.

Elektrownia Bełchatów jest największym rtęciowym trucicielem Europy. „Tylko ta jedna elektrownia PGE produkuje więcej rtęci niż cały hiszpański przemysł” – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.

Kolejne miejsca na liście największych emitentów rtęci w Europie zajmują elektrownie niemieckie: Janschwalde (743 kg rtęci w 2016 r.), Neurath (575 kg), Lippedorf (538 kg), Boxberg (512 kg), Niederaussen (442 kg). Na siódmej pozycji znalazł się brytyjski Drax (434 kg) a na ósmym – elektrownia Adamów (383 kg), która jednak już nie truje, bo od stycznia 2018 r. jest zamknięta.

„Gazeta Wyborcza” przypomina, że według raportu „Europe’s Dark Cloud” z 2016 r. Polska jest największym eksporterem zanieczyszczeń z węglówek w UE, a na liście 30 najbardziej toksycznych elektrowni, przyczyniających się do największej liczby zgonów, znalazły się aż cztery z Polski. „Pierwsze miejsce, zarówno pod względem liczby przedwczesnych zgonów, jak i emisji CO2, zajęła elektrownia Bełchatów, która rocznie przyczynia się do blisko 2 tys. przedwczesnych zgonów” – zauważa „Gazeta Wyborcza”. I dodaje, że w całej Europie energetyka węglowa odpowiada za 23 tys. zgonów rocznie i tworzy 62 mld euro kosztów zdrowotnych.

Autor:
BMK Źródło: Gazeta Wyborcza Magazyn Forbes Polska truje Europę rtęcią. Z Elektrowni Bełchatów w rok uleciało jej 18 razy więcej, niż deklarowała (Dostęp: 07.06.2018)

Czytaj więcej na naszej stronie:
Toksyczne oddziaływanie metali ciężkich na rośliny, zwierzęta i ludzi
Autyzm a metale ciężkie
RTĘĆ – czy regularnie jedząc ryby, mamy jej więcej w naszym organizmie?
Efekt obciążeń metalami ciężkimi – Cukrzyca